Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2021

Pajęcze dziedzictwo, czyli recenzja "Spider-Man: Bez drogi do domu"

Obraz
Człowiek-pająk to prawdziwy fenomen i niekwestionowanie jeden z najbardziej rozpoznawalnych superbohaterów w historii komiksów. Stworzony przez Stana Lee, Steve’a Ditko oraz Jacka Kirby’ego, zadebiutował w sierpniu 1962 w Amazing Fantasy (vol. 1) #15 i od tamtej pory stał się uwielbianym bohaterem całego świata. Jego popularność rosła dzięki kolejnym to kultowym animacjom czy może rzadziej dzisiaj wspominanym serialom telewizyjnym, jednak jednocześnie punktem kulminacyjnym całej drogi Pajączka, co również zapalnikiem do jeszcze większego rozgłosu, okazały się filmy fabularne. Najpierw to legendarna już trylogia Sama Raimiego, która dalej dla wielu pozostaje jednym z najciekawszych przykładów kina superhero. Dalej ”niesamowita” dylogia z Andrew Garfieldem i wreszcie wstąpienie Spider-Mana w progi Marvel Cinematic Universe. Od tamtego debiutu w „Wojnie bohaterów” mija już pięć lat, a my właśnie jesteśmy świadkami zakończenia trylogii kolejnego już człowieka-pająka. Zwieńczenia drogi, ja